Warsztaty jogi z Katarzyną Pilorz we Wrocławiu 8-9 października 2016
Katarzyna Pilorz to nauczycielka jogi wg metody BKS Iyengara w stopniu Intermediate Senior II. Praktykuje od 20 lat, a uczy od 17. Nie mogłam przegapić możliwości takiego spotkania, zwłaszcza że odbywało się ono we Wrocławiu. Dawno już nie miałam takiego luksusu, że na warsztaty jadę kilkanaście minut jak na zwykłe zajęcia – zamiast kilku godzin do innego miasta.
Tematem warsztatów były „Yama i niyama – o fundamencie praktyki jogi”. Poza praktyką asan i pranajam, odbył się też wykład Kasi na ten temat, co nie jest typowym punktem dla warsztatów.
Wykład Katarzyny Pilorz podczas warsztatów jogi Iyengara we Wrocławiu
Praktykowaliśmy głównie wygięcia do tyłu, które były także świetnym materiałem do zrozumienia w praktyce, co mogą oznaczać takie jamy, jak ahimsa i satya. Jamy i nijamy to zasady moralne, które występują w 8-stopniowej ścieżce jogi obok m.in. asan i pranajamy, a odnosić je można do ogólnej postawy wobec innych, ale także właśnie do praktyki asan.
Ahimsa, czyli nie krzywdzenie oraz satya, czyli prawda, na przykładzie wygięć do tyłu mogą być omówione razem. Ta grupa asan wymaga uczciwej pracy na całej długości kregosłupa, podczas gdy, szczególnie na początku, sztywność i słaba praca w piersiowym odcinku kręgosłupa powoduje, że cały ciężar spada na lędźwia. Jeżeli ktoś potrafi uczciwe podejść do siebie (satya), to zobaczy, że najpierw musi popracować nad otwarciem klatki piersiowej, zanim będzie mógł wejść w mocniejsze wygięcie. W ten sposób nie będzie obciążał i kontuzjował innej części ciała (ahimsa).
Warsztaty jogi Iyengara z Katarzyną Pilorz we Wrocławiu
Ważnym dla mnie wątkiem było też porównanie pracy w asanie do dialogu. Wraz z wdechami i wydechami skanujemy ciało, rozpuszczamy napięcia, pytamy czy można pójść dalej i ono odpowiada. W przeciwnym razie joga byłaby tym samym, co fitness czy gimnastyka, gdzie z góry narzucamy ciału, co ma wykonać.
Podobnie zresztą wyglądała praca w parach – pomagając komuś w wykonaniu asany, musimy wsłuchać się w jego ciało i dopiero gdy puszczają napięcia, intensyfikować pomoc. Mieliśmy więc nie gadać między sobą, a prowadzić dialog.
Katarzyna Pilorz omawia asanę podczas warsztatów jogi Iyengara we Wrocławiu
Warsztaty prowadzone były z dużym wyczuciem, a wprowadzanie do asan poparte olbrzymią wiedzą. Nic dziwnego, że w moim odczuciu skończyły się aż za szybko. Mam nadzieję, że Kasia niedługo znowu zawita do Wrocławia i będę mogła wrócić do niej na zajęcia – do czego zachęcam, jeżeli ktoś jeszcze nie był 🙂
